Lato i wysokie temperatury nie służą łowieniu karpi, ci którzy mimo wszystko postanowią udać się po tę rybę nad łowisko muszą wykazać się nie lada cierpliwością. Z karpiem jest bowiem jak z człowiekiem - jeśli jest gorąco chce mu się jedynie pic, podobnie jest z rybą - w gorące dni trudno nakłonić ją do żerowania. Są oczywiście i na to sposoby - ja np. stosuję jako zanętę moje ulubione kulki bananowe...
 |
Dzisiaj zdobycie takiej zanęty nie jest żadnym problemem – gotowe kulki można zamówić na każdym internetowym sklepie wędkarskim, a do tego dodajemy wybrany zapach. Przeważnie, aby złowić jakiś okaz, muszę nęcić trzy dni, choć nie zawsze karpie się aż tak ociągają. Ostatnio miałem okazję wędkować w okolicach Rybnika i w ciągu zaledwie 12 godzin złowiłem osiem 5-kilowych karpi.
Oczywiście na sukces składa się nie tylko zanęta, ale również odpowiednio dobrany sprzęt – wędzisko i kołowrotek. Jeśli wybieram się nad większe zbiorniki, stosuję wędki do dalekich rzutów o długości 3,90 m i ciężarze wyrzutowym do 120 g, z kolei nad mniejsze łowiska zabieram wędki paraboliczne, które są bardziej elastyczne, dzięki czemu łatwiej je prowadzić.
Na koniec – dla zapalonych karpiarzy, polecam trzy, moim zdaniem, najlepsze łowiska karpiowe w Polsce, które warto odwiedzić:
- Zbiornik Pstrążna – jedyne wyłącznie karpiowe łowisko w kraju – leży pomiędzy Rybnikiem, a Raciborzem na Górnym Śląsku. Do upolowania są 22-24-kilogramowe okazy.
-zbiornik Nowaki koło Nysy – 30-hektarowe łowisko słynie z nawet 30-kilogramowych karpi. Atutem jest tu czysta woda i dobrze zagospodarowany teren.
- zbiornik Dębowa - piękny zbiornik po żwirowy liczący ok. 60 ha – leży w gminie Reńska Wieś w okolicach Kędzierzyna Koźla. Zbiornik słynie z dużych okazów karpi – często rozgrywane są tutaj różnego rodzaju zawody. Wypad nad Dębową polecam zwłaszcza dla całych rodzin, obok doskonałych miejsc do wędkowania znajdują się bowiem strzeżone kąpieliska, wypożyczalnie sprzętu wodnego, pola namiotowe itp.
Połamania kija!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz