czwartek, 24 listopada 2011

Jak dbać o kołowrotek

Ile razy słyszmy że kołowrotek nie wytrzymał holu dużej ryby. Postarajmy się więc zadbać o to, żeby uniknąć takiej sytuacji.

Podstawową sprawą jest smarowanie.Typowymi objawami są braku smaru są cięższa i głośniejsza praca przy zwijaniu żyłki, utrudnione zbijanie pałąka,skrzypienie korbki.Oczywiście są elementy ukryte szczelnie i smarowne fabrycznie co wystarcza na wiele lat,jednak reszta jest narażona na wypłukiwanie smaru przez wodę i naturalne zużycie.
Do smarowania różnych części kołowrotka nie powinno się używać jednego rodzaju preparatu, gdyż musi mieć odpowiednią konsystencję. Tak więc na przykład do łożysk i do dźwigni pałąka używam smaru 'luźnego'. A do korbki trochę gęstszego.

Różnego rodzaju smary można kupić w sklepach wędkarskich. Wystarczy zapytać a sprzedawca na pewno nam coś doradzi. Oczywiście należy dozować smar w odpowiedniej ilości, gdyż zwykle powierzchnie poszczególnych detali są bardzo niewielkie, dlatego róbmy to naprawdę punktowo.Które elementy należy smarować widać na szczegółowej ilustracji dołączonej przy sprzedaży.

Na koniec małe uwagi.Starajmy się nie rozbierać naszych kołowrotków w warunkach polowych.Grozi nam utrata drobnego detalu który załatwi temat dalszego wędkarstwa. Róbmy to w domu. Elemety sprężynujące wyjmujmy po uwolnieniu ich z naprężenia. W przeciwnym wypadku na pewno 'ożyją' i wykonają skok donikąd!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz