sobota, 26 listopada 2011

Wędkarstwo - jak prowadzić wobler

Wobler to jedna z najczęściej używanych przez wędkarzy przynęt. Jego duża skuteczność jest gwarancją złowienia ryby, chociaż są stosunkowo drogimi wabikami myślę, że warto mieć kilka modeli w pudełku.

Gdy już zaopatrzymy się w przynęty i uzbrojeni w taką przynętę staniemy nad wodą, często zadajemy sobie pytanie jak łowić?

Woblera można wykorzystać praktycznie w każdych warunkach i łowić wszystkie ryby.

Jednym z podstawowych błędów jakie popełnia wędkarz jest prowadzenie woblera (każdej przynęty) ruchem jednostajnym. Pamiętajmy, że większą skuteczność odnosimy, gdy prowadzimy przynętę jak najbardziej zbliżoną do naturalnego poruszania się rybek. Warto co jakiś czas zmienić kierunek skręcania woblera, przyspieszyć lub zwolnić zwijanie linki. Warto też wykorzystać trik, polegający na podszarpywaniu przynęty szczytówką wędki.

Część braci wędkarskiej zadaje pytania jak szybko prowadzić woblera. Odpowiedz jest prosta. Należy tak dobrać szybkość zwijania żyłki, aby sprowokować rybę do brania.

Generalnie należy wiedzieć, że gdy woda jest cieplejsza należy próbować łowić szybciej. Intensywnie żerujące drapieżniki często najlepiej reagują właśnie na szybko prowadzoną przynętę. Gdy woda jest zimniejsza, a ryby mniej aktywne należy próbować prowadzić przynętę wolniej, lub nawet bardzo wolno. Należy tu zwrócić uwagę na fakt, że optymalne temperatury wody dla różnych gatunków są różne. Podczas, gdy dla pstrąga jest to przedział temperatur 8 - 12°C, szczupaki najlepiej żerują, przy temperaturze 15 - 18°C.

Pamiętajmy jednak, że kluczem do sukcesu są osobiste obserwacje wody, znajomość wędki i przyzwyczajeń lokalnych ryb!!!

Zlotarybka.com.pl bardzo dobry, internetowy sklep wędkarski. Firma od 2000 roku zajmuje się importem i handlem sprzętem wędkarskim. Od początku 2007 roku postanowiła swoją działalność poszerzyć o sprzedaż drogą internetową.

Sklep zawiera tak atrakcyjną i bogata ofertę, że zarówno amatorzy jak i profesjonaliści na pewno znajdą coś dla siebie. A rewelacyjnie niskie ceny jakie oferują sprawią że będziecie mogli pozwolić sobie kupić asortyment jakiego potrzebujecie.

Firma jest właścicielem każdego oferowanego produktu, dzięki czemu każdy kto wyrazi chęć zakupu towaru może być pewny, że ten towar otrzyma.

Mamy nadzieję, że spełnimy oczekiwania i zadowolimy każdego klienta. Towar pakujemy w ciągu 24 godzin na maile odpowiadamy błyskawicznie.

Oferta:
Sprzedajemy: kołowrotki (karpiowe, morskie, hamulec dolny, hamulec górny), wędki (baty, bolonki, feeder, karpiowe, match, pikery, spining, surfowe, telskopowe), żyłki, akcesoria wędkarskie, sztuczne przynęty i inne.
 

Wędkarstwo: wędkowanie ze spławikiem

Za najprostszą wędkę uważa się zestaw spławikowy. Przygodę z łowieniem ryb najczęściej zaczyna się od 3-4-metrowego wędziska, kawałka żyłki przyczepionej do końcówki kija, spławika, ołowianych śrucin lub ołowianej taśmy wyważających spławik oraz haczyka, na który nadziewa się przynętę.

Taki zestaw spławikowy możemy zakupić w dowolnym internetowym sklepie wędkarskim.

Hak jest zazwyczaj dowiązany na żyłce cieńszej od tzw. żyłki głównej i tworzy przypon, co zapobiega zerwaniu się całego zestawu w razie zaczepienia o podwodną przeszkodę lub podczas walki ze zbyt silną rybą.

Dziś do konstrukcji wędzisk, niekiedy kilkunastometrowych, używa się technologii kosmicznych, budowa żyłki rozpatrywana jest na poziomie molekularnym, a żeby prawidłowo wyważyć spławik, korzysta się ze śrucin o masie ułamków grama.

Aby zwiększyć zasięg wędki bez przedłużania jej w nieskończoność, zaopatrzono kij w tzw. przelotki, przez które biegnie żyłka główna, doczepiono na jej grubszym końcu magazyn na linkę, który przez dziesięciolecia zmieniał się w coraz bardziej wymyślne kołowrotki. Zapas żyłki umożliwia bardzo dalekie wyrzuty zestawu, a więc pozwala łowić daleko od stanowiska na brzegu czy w łodzi, znacznie też ułatwia walkę z rybą i zapewnia bezpieczeństwo podczas zmagań z wodnym przeciwnikiem.

Łowienie ryb metodą spławikową można podzielić na wędkowanie bez kołowrotka – delikatnymi, 4-5-metrowymi wędeczkami zwanymi uklejkówkami, mającymi zastosowanie głównie w wędkarstwie wyczynowym, łowienie na tzw. bata, czyli posługiwanie się mocniejszymi kijami o długości 5–8 m i zestawem nieco krótszym od długości wędziska, oraz łowienie na tyczkę, w którym zestaw jest o wiele krótszy od kija, a wędki osiągają długość kilkunastu metrów.

 Metoda spławikowa pozwala łowić maleńkie rybki i większość ryb średnich rozmiarów, ale łowi się też w ten sposób ogromne karpie, amury, a także wielkie szczupaki, sumy i sandacze.

Aby rozpocząć wędkowanie musimy odwiedzić dowolny sklep wędkarski i zacząć od kupna wędki i kołowrotka – wystarczy nieco ponad 100 zł na podstawowy sprzęt, lecz w miarę zaawansowania i poznawania specyfiki tego hobby konieczny jest wybór metod i technik, w których warto się specjalizować. Najtańsza tyczka kosztuje około 300 zł, wędzisko wyczynowe o długości 16 m potrafi jednak wyciągnąć z wędkarskiego portfela kilka tysięcy złotych. Prosty kołowrotek da się kupić za 40 zł, najdroższe kosztują ponad 4 tys zł.

Zlotarybka.com.pl bardzo dobry, internetowy sklep wędkarski. Firma od 2000 roku zajmuje się importem i handlem sprzętem wędkarskim. Od początku 2007 roku postanowiła swoją działalność poszerzyć o sprzedaż drogą internetową.

Sklep zawiera tak atrakcyjną i bogata ofertę, że zarówno amatorzy jak i profesjonaliści na pewno znajdą coś dla siebie. A rewelacyjnie niskie ceny jakie oferują sprawią że będziecie mogli pozwolić sobie kupić asortyment jakiego potrzebujecie.

Firma jest właścicielem każdego oferowanego produktu, dzięki czemu każdy kto wyrazi chęć zakupu towaru może być pewny, że ten towar otrzyma.

Mamy nadzieję, że spełnimy oczekiwania i zadowolimy każdego klienta. Towar pakujemy w ciągu 24 godzin na maile odpowiadamy błyskawicznie.

Oferta:
Sprzedajemy: kołowrotki (karpiowe, morskie, hamulec dolny, hamulec górny), wędki (baty, bolonki, feeder, karpiowe, match, pikery, spining, surfowe, telskopowe), żyłki, akcesoria wędkarskie, sztuczne przynęty i inne.

czwartek, 24 listopada 2011

Wszystko o Feederach

Feeder -jest to jedna z odmian metody gruntowej. Najprawdopodobniej metodę tą wymyślili Anglicy tak jak większość innych.Na feedera można łapać w wodach stojących i rzekach.Najczęściej poławianymi rybami tą metodą jest płoć, leszcz, karp.

Sprzęt

Wędka

W metodzie tej używa się wędziska o długości 3,60- 3,90m o cw.do 80g na wody stojące. Powyższe nie jest jakąś sztywną regułą i każdą z tych wędek można wędkować w różnych wodach. Wędki posiadają trzy wymienne szczytówki, które zakłada się odpowiednio do obciążenia i spodziewanych ryb. Szczytówki są w kolorach czerwony, zielony, pomarańcz, biały. Przy połowie płoci zakładamy szczytówkę najmiększą, natomiast na leszcza lub karpia twardszą. Trzymając w palcach szczytówki za ostatnią przelotkę patrzymy, która wygięła się najbardziej - ta jest najmiększa.

Kołowrotek

Kołowrotek 3-4 łożyskowy wielkości 200 lub 300 z żyłką monolityczną o małej rozciągliwości z nawojem 100-150m. Przy połowie płoci, leszczy żyłka główna od 0,14- 0,16 przypon 0,12- 0,14, krętlik nr.12, haczyk 8-12 w zależności od zastosowanej przynęty.

Koszyczki zanętowe

Zanętę wkładamy do koszyczka, które mają różne kształty. Na wody stojące koszyczek okrągły- może być bez dociążenia, natomiast na rzeki kwadratowy lub trójkątny. Wielkość dociążenia koszyczka uzależniona jest od szybkości nurtu. Należy pamiętać, że ciężar koszyczka wraz z zanętą nie może przekraczać cw. wędziska!

Rurka antysplątaniowa

Na żyłkę główną nawlekamy rurkę antysplątaniową z koszyczkiem, dłuższym końcem w kierunku haczyka, następnie stoper gumowy lub koralik i przywiązujemy krętlik. Do tego krętlika zakładamy przypon z haczykiem o długości 15-20cm. Gdy brania są niemrawe przypon można wydłużyć do 40-50 cm  na rzece zakładam śrucinę dociążającą 10cm od haczyka. Po zarzuceniu zestawu wędkę ustawiamy równolegle do lustra wody a prostopadle do napiętej żyłki, z którą szczytówka powinna tworzyć kąt 90 stopni, napięta żyłka powoduje wygięcie szczytówki.

Taki sprzęt możemy zakupić w każdym internetowym sklepie wędkarskim.

Jak feeder pokazuje brania?

Branie ryby objawia się uginaniem lub prostowaniem szczytówki, co również przy energicznych szarpnięciach potwierdzi dzwoneczek. W rzekach jest to trochę trudniejsze, gdyż prąd wody napiera na żyłkę powodując ugięcie szczytówki. Płynące wodą zielska lub patyki powodują podobne sytuacje, z których należy odróżnić branie. Po kilku  mylnych zacięciach zorientujemy się sami o co tu chodzi.  Niekiedy, gdy ryby biorą całkiem słabo przy montażu zestawu pomijam rurkę antysplontaniową i zestaw montuję tak na żyłkę główną nawlekam krętlik z agrafką , do której zapinam koszyczek, następnie stoper i zawiązuję drugi krętlik, do którego dowiązuję przypon o długości 10-15cm jeziora, rzeki do 50cm. Ażeby przypon nie plątał mi się do koszyczka, to w trakcie napełniania go zanętą wkładam również do środka haczyk z przynętą. Po zarzuceniu zestawu, zanęta wypływa z koszyczka a przypon leży na dnie. 

Wędkarstwo - Leszcz

W marcu i kwietniu żerują jeszcze chimerycznie, ale w słoneczny dzień zawsze znajdzie się jakaś bardziej głodna sztuka.
Ryby te są zgromadzone jeszcze w niewielkich stadach. Żerują w spokojnych wodach między główkami, gdzie przepływ jest niewielki, głębokość 3-5 m a dno wysłane niewielką ilością osadów.
Warto szukać ich tam w słoneczne, bezwietrzne dni, bo właśnie wtedy nabierają wyjątkowego apetytu.

Zestaw spławikowy o wadze 3-4 g prowadzimy w takich miejscach najwolniej, jak się da. W cenie jest lekkie przytrzymywanie.
Można również łowić na feeder (który znajdziemy w każdym sklepie wędkarskim, lepiej jednak posługiwać się wędziskiem delikatniejszym, za to bardziej czułym.
Obciążenie koszyczka rzędu 20-30 g w zupełności wystarczy.

Zlotarybka.com.pl bardzo dobry, internetowy sklep wędkarski. Firma od 2000 roku zajmuje się importem i handlem sprzętem wędkarskim. Od początku 2007 roku postanowiła swoją działalność poszerzyć o sprzedaż drogą internetową.

Sklep zawiera tak atrakcyjną i bogata ofertę, że zarówno amatorzy jak i profesjonaliści na pewno znajdą coś dla siebie. A rewelacyjnie niskie ceny jakie oferują sprawią że będziecie mogli pozwolić sobie kupić asortyment jakiego potrzebujecie.

Wędzisko

Wędzisko jest najważniejszym elementem wyposażenia wędkarskiego. Służy do zarzucenia przynęty w wytypowane przez wędkarza miejsca na łowisku, do przemieszczania (prowadzenia) przynęty, zacięcia i holowania ryby.

Mocne, odpowiednio elastyczne wędzisko pozwala zastosować cieńszą żyłkę, a więc rzutuje nie tylko bezpośrednio, ale również pośrednio na wyniki połowów.

Wędziska można podzielić najogólniej na cztery grupy:

wędziska gruntowe oraz na żywca
wędziska spinningowe
wędziska muchowe
wędziska spławikowe

Wędziska wykonane tradycyjnie z bambusa, a w dzisiejszych czasach głównie z włókna szklanego, włókna węglowego i grafitu.

Rodzaje wędek

Bat - jest to najprostszy rodzaj wędki, który stosowany jest do połowów ryb metodą spławikową. To wędzisko pozbawione jest przelotek oraz kołowrotka. Na szczytówce znajduje się specjalny łącznik, który łączy wędzisko z żyłką.

Wędka spinningowa - zbudowana jest z włókna węglowego i służy do połowu ryb drapieżnych na błystki i woblery, chociaż stosuje się je również w innej metodzie (metoda żywcowa). Wędziska spinningowe są w zasadzie dwuczęściowe. Są bardziej wytrzymałe od zwykłych wędzisk. Stosuje się je do połowu z łódki i z lądu. Ich długość osiąga od 1,5 - 3,5metrów. Można nimi łowić we wszystkich typach wód.

Wędka podlodowa - służy do połowu ryb spod lodu. Wędki tego typu są bardzo małe i krótkie. Można na nie łowić na różne sposoby: metodą spławikową, błystką, mormyszką, itd. Wędki te są bardzo często robione przez samych wędkarzy. Do tych wędek dodaje się kołowrotki. W tej metodzie zwykle małe.

Odległościówka - zbudowana jest zwykle z włókna węglowego. Te przyrządy najczęściej mają małe przelotki na wysokiej stopce i długość powyżej 4 metrów. Kołowrotki są najczęściej łożyskowe i łowi się na nie białe ryby. W tej metodzie stosuje się lekkie zestaw, gdyż wędka jest bardzo delikatna.

Wędka muchowa (muchówka) - zbudowana zwykle z włókna węglowego. W tej metodzie używa się specjalnych kołowrotków oraz grubych linek muchowych, które umieścić przynętę w wybranym miejscu. Na końcu zestawu (żyłkowego przyponu) zamocowana jest sztuczna mucha, która przypomina owada w różnych jego formach. Ten styl wędkarstwa jest bardzo widowiskowy i wymaga dużych umiejętności. Najczęściej na tą metodę łowi się pstrągi oraz lipienie.

Zlotarybka.com.pl bardzo dobry, internetowy sklep wędkarski. Firma od 2000 roku zajmuje się importem i handlem sprzętem wędkarskim. Od początku 2007 roku postanowiła swoją działalność poszerzyć o sprzedaż drogą internetową.

Sklep zawiera tak atrakcyjną i bogata ofertę, że zarówno amatorzy jak i profesjonaliści na pewno znajdą coś dla siebie. A rewelacyjnie niskie ceny jakie oferują sprawią że będziecie mogli pozwolić sobie kupić asortyment jakiego potrzebujecie.

Firma jest właścicielem każdego oferowanego produktu, dzięki czemu każdy kto wyrazi chęć zakupu towaru może być pewny, że ten towar otrzyma.

Mamy nadzieję, że spełnimy oczekiwania i zadowolimy każdego klienta. Towar pakujemy w ciągu 24 godzin na maile odpowiadamy błyskawicznie.

Oferta:
Sprzedajemy: kołowrotki (karpiowe, morskie, hamulec dolny, hamulec górny), wędki (baty, bolonki, feeder, karpiowe, match, pikery, spining, surfowe, telskopowe), żyłki, akcesoria wędkarskie, sztuczne przynęty i inne.
 

Wędkarstwo

Gdy zaczynałem swoje pierwsze wędkowanie w latach 60-tych mój zestaw spławikowy był tak prosty, że do dziś zadaję sobie pytanie, jak to było możliwe, że w ogóle coś mi brało i w ogóle wyciągałem ryby. Wędką był kawałek bambusa kupiony w sklepie sportowym, kołowrotek oczywiście z ZSRR o szpuli ruchomej za 45 zł, no i żyłka grubości 0,25 mm o wytrzymałości 2,5 kg, haki oczywiście druciaki, a obciążenie to kawałek taśmy ołowianej i spławik pióro (chyba z gęsi), dokładnie już nie pamiętam. Z tak przygotowaną wędką byłem 'panisko' jak się patrzy, stawałem więc w szranki z kolegami, którzy dysponowali podobnym sprzętem, zabawy i uciechy było co nie miara.


Gdy zaczynałem swoje pierwsze wędkowanie w latach 60-tych mój zestaw spławikowy był tak prosty, że do dziś zadaję sobie pytanie, jak to było możliwe, że w ogóle coś mi brało i w ogóle wyciągałem ryby. Wędką był kawałek bambusa kupiony w sklepie sportowym, kołowrotek oczywiście z ZSRR o szpuli ruchomej za 45 zł, no i żyłka grubości 0,25 mm o wytrzymałości 2,5 kg, haki oczywiście druciaki, a obciążenie to kawałek taśmy ołowianej i spławik pióro (chyba z gęsi), dokładnie już nie pamiętam. Z tak przygotowaną wędką byłem 'panisko' jak się patrzy, stawałem więc w szranki z kolegami, którzy dysponowali podobnym sprzętem, zabawy i uciechy było co nie miara.

Jak dbać o kołowrotek

Ile razy słyszmy że kołowrotek nie wytrzymał holu dużej ryby. Postarajmy się więc zadbać o to, żeby uniknąć takiej sytuacji.

Podstawową sprawą jest smarowanie.Typowymi objawami są braku smaru są cięższa i głośniejsza praca przy zwijaniu żyłki, utrudnione zbijanie pałąka,skrzypienie korbki.Oczywiście są elementy ukryte szczelnie i smarowne fabrycznie co wystarcza na wiele lat,jednak reszta jest narażona na wypłukiwanie smaru przez wodę i naturalne zużycie.
Do smarowania różnych części kołowrotka nie powinno się używać jednego rodzaju preparatu, gdyż musi mieć odpowiednią konsystencję. Tak więc na przykład do łożysk i do dźwigni pałąka używam smaru 'luźnego'. A do korbki trochę gęstszego.

Różnego rodzaju smary można kupić w sklepach wędkarskich. Wystarczy zapytać a sprzedawca na pewno nam coś doradzi. Oczywiście należy dozować smar w odpowiedniej ilości, gdyż zwykle powierzchnie poszczególnych detali są bardzo niewielkie, dlatego róbmy to naprawdę punktowo.Które elementy należy smarować widać na szczegółowej ilustracji dołączonej przy sprzedaży.

Na koniec małe uwagi.Starajmy się nie rozbierać naszych kołowrotków w warunkach polowych.Grozi nam utrata drobnego detalu który załatwi temat dalszego wędkarstwa. Róbmy to w domu. Elemety sprężynujące wyjmujmy po uwolnieniu ich z naprężenia. W przeciwnym wypadku na pewno 'ożyją' i wykonają skok donikąd!

środa, 23 listopada 2011

Wędkarski RAJ

W pogoni za olbrzymim karpiem. Gdzie szukać? Na pewno przede wszystkim w dużych zbiornikach zaporowych oraz starych i rozległych wyrobiskach żwirowych. Olbrzymie “knagi” po prostu tam są. Patrząc na taflę wody warto pamiętać, że okazów należy szukać jak najdalej od brzegu - na wszelkiego rodzaju twardych i żyznych (pokrytych niezbyt gęstą roślinnością i racicznicami), wypłyceniami, znajdującymi się nawet 300m od stanowiska.
Pozostaje jednak pozorny problem głębniny, dzielącej wędkarza od wybranego łowiska. Problem jest pozorny, wystarczy bowiem tak napiąć linkę by znajdowała się minimum 1m pod powierzchnią wody, i już.







Tak zanurzona żyłka jest zabezpieczona przed przepływającymi łodziami i falowaniem wody. Pozwala nna zachowanie kontaktu z przynętą. Wędkując w zalewach warto skoncentrować się na odcinkach znajdujących się w okolicy ujścia rzeki lub w strefie przyzaporowej, a dopiero w ostateczności na środkowym fragmencie zbiornika.
Skąd tak dobre rady? Sklep wędkarski w okolicy zbiornika powinien zapewnić takie dane. Na koniec jeszcze jedna dobra rada - nęcenie karpi, zwłaszcza tych dużych wymaga zachowania ścisłej kontroli nad wkładaną zanętą.

Wędkarstwo - Zestaw na bata dla początkujących

Zestaw na bata dla początkujących wędkarzy. Dla początkujących wędkarzy, proponuję wędkę o długość od - 5 m do 7 m zależy w jakim wieku będzie nasz nowy kolega.

Wędzisko wybieramy w miarę lekkie i nie miękkie, ponieważ będzie lepszy komfort w holu ryby.Dobry i tani kołowrotek.

Żyłkę główną na bata proponuje cieniutką mikado ultraviolet o średnicy od 0.16 mm wytrzymałość 3.75 kg i 0.18 mm wytrzymałość 4.75 kg żyłeczkę na przypon. Do wiązania haczyków proponuje tej samej firmy o średnicy 0.14 mm wytrzymałość 2.55 kg i 0.16 mm wytrzymałość 4.75 kg.

Teraz zacznę od spławików ołowi i haczyków, spławiki naljepiej wybrać nie za długie i w miarę delikatne - ja proponuje takie o wyporności od 1,5g do 3,0g w zupełności są dobre. Ołowie proponuje sobie kupić taki komplecik zaciskany haczyki najlepiej kupić cieniutkie - są bardzo dobre w rozmiarach takich 8,146. To by było na tyle.

Wszystkie podane artykuły i sprzęt możemy zakupić w każdym sklepie wędkarskim. Teraz zabieramy się do zrobienia zestawu - szykujemy sobie wszystko to co potrzebne do zestawu i robimy. Rozkładamy nasza wędkę i bierzemy żyłkę główna mocujemy ja do szczytówki i odmierzamy sobie długość żyłki, proponuje tak 15 cm od ostatniej części uciąć i teraz zakładamy spławik wyważony i teraz doczepiamy oliwki zaciskane.
Jak już to mamy, to robimy oczko i do oczka montujemy zawiązany haczyk przypon o długości 20 cm i na koniec zwijamy ładnie zestaw na drabinkę.
Zachęcajcie młodzież do wędkarstwa!
 

Wędkarstwo - Jedziemy na okonki

Okoń to chyba najbardziej pospolity drapieżnik na naszych dużych nizinnych miejscach, dlatego dość często zdarza mi się go łowić. Niektóre sposoby być może są Wam znane, ale ja do nich sam musiałem dojść. Zawsze łowię po swojemu.

MIEJSCA

Okonie można w rzece łowić prawie wszędzie wystarczy je tam tylko znaleźć. Ja jednak łowię je tylko w swoich pewniakach. Są to kamienne główki, napływy, przykoski, przelewy oraz tam gdzie widzę, że żerują. Najczęściej łowię na główkach. Dobre główki to takie, które są dość długie, nie mogą być przy brzegach zbyt płytkie, ale nie mogą być także zbyt głębokie. Najlepiej jeśli jest tam 0,5 – 1,4 metra wody i są kamienie. Nie rzucam tam dalej niż na 5 metrów i nie dalej niż 3 metry od brzegu, okonie zawsze stoją tam przy kamykach, a dalej zazwyczaj jest piasek lub muł.

Łatwo okonia jest też złapać na napływach i przelewach, czasami jest ich tam więcej od kleni, a łowi się je tak samo jak klenie, z tym że zakładam zazwyczaj perłowego twisterka i ściągam go jak najwolniej, ale bez przystanków. Na przykosach okonie są prawie zawsze, lecz nie zawsze w tym samym miejscu. Tam najlepszy jest woblerek w kolorze małej uklejki.

Jeśli natomiast widzę żerujące uklejki to nie rzucam prosto w to miejsce, ale ok.. metra z boku. Wtedy zakładam tylko białego twisterka wielkości narybku.

SPRZĘT

To jakim kto łowi sprzętem to jego sprawa. Na główkach polecałbym jednak wędki dłuższe takie ok. 3 metrów, prawie zawsze łowi się przy brzegu i często przynęta wchodzi między kamienie, a takim kijem łatwiej jest ją wyjąć. Po za tym bardzo często łowię nie używając kołowrotka przeciągając przynętę samą wędką.

Kołowrotek z dobrym hamulcem i żeby nie skręcał żyłki.

Żyłka 0,14- 0,2 mm.

PRZYNĘTY

Moimi najlepszymi przynętami są małe najwyżej 4 cm twisterki. Są one najczęściej w kolorach motor-oil, biały, perłowy, żółty, czerwony oraz perłowy w „kolizji” z motorem.

Czasami zakładam najmniejsze kopytka w tych samych kolorach, oraz małe ripperki. Blachy stosuję w rzece bardzo rzadko i najwyżej nr 2 (głównie DAM EFZZET). Na przelewach bardzo dobre są woblerki HUBAL 4 cm w kolorze uklejki.

TECHNIKA

Może się to wydawać niektórym dziwne, ale nie prowadzę przynęt skokami, czasami podnoszę tylko lekko wędkę. Kiedy jednostajnie prowadzę przynętę mam brania, a kiedy ona skaczę w ogóle ich nie ma. Nie wiem dlaczego tak jest, ale to prawda. Bardzo często prowadzę przynętę samą wędką, wtedy zawsze mam więcej brań. Niektórzy, którzy to widzą twierdzą, że wyczuwam tempo prowadzenia tylko wtedy kiedy nie zwijam żyłki, czasami to jest chyba prawdą bo kiedy zwijam żyłkę to nie ma brań. I jeszcze jedno, przynętę ciągnę jak najwolniej.






NA KONIEC

W rzece złowić dużego okonia jest trudno, ale 25 trafiają się często. Okonie w rzece można łowić przez cały dzień dlatego zawsze kiedy jadę na inne ryby mam ze sobą pudełko paprochów. Bardzo często dzięki temu pudełku łapię w te dni jakieś ryby, bo jeśli się pozna zwyczaje okoni to można sobie nieźle połowić.